Ta dam!!!

Zaskoczona jestem, nie powiem - setna odsłona stuknęła na liczniku!!! Baaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję wszystkim Tuzaglądaczom za odwiedziny - morze ciepłych uścisków dla Was. No cieszę się jak głupia, bo nie sądziłam, że zajrzy tu ktoś jeszcze prócz mnie. W związku z tym i dla ocieplenia - uchylę rąbek tajemnicy i pokażę.... róg niespodziankowego podarunku z okazji setnej odsłony...


I cały spód.

Frontu oraz zwartości pudełeczka, nie pokażę oczywiście - żeby nie zepsuć niespodzianki :)
Co trzeba uczynić aby dostać niespodziankę? Należy zamieścić pod tym postem baaardzo zakręcony pozytywnie komentarz, który spróbuje rozpogodzić mnie i mój dzień. Ten, który ekspresowo wywoła uśmiech na mojej twarzy - zostanie nagrodzony. Osobę tę poproszę wtedy drogą mailową o adres i wyślę podarunek. Mam nadzieję, że się spodoba. Na początek macie powiedzmy ... trzy dni. To co? ZACZYNAMY!!!

3 komentarze:

  1. strasznie żałuje że nie umiem pisać zakręconych komentarzy..
    ale jedno wiem podbaja mi sie Twoje prace:)) i trzymaj tak dalej.:))))
    pozdarwiam
    perelka111

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już niespodziankę jedną "zgarnęłam" więc - że tak powiem - jestem tu bez kolejki ;)
    Mam u tej Pani abonament na niespodzianki :)) Odwdzięczam się dobrym słowem i zaproszeniem na dooobrą kawkę.
    Na kawkę z kolei ta Pani ma u mnie abonament :)

    Wszystkie niespodzianki są ogrooooomnie apetyczne wiec warto skrobnąć małe „co nie co” (nigdy nie wiem jak to napisać, a Kubusia z radą nigdzie w pobliżu).

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger